Okolic@

[OsieckiBogusÂław]

Ponad pó³ roku temu otrzyma³em, jako Towarzystwo Mi³oœników Radziwia, zaproszenie do wziêcia udzia³u w Kongresie Towarzystw Lokalnych i Regionalnych w ramach Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich. Zjazd historyków odbywa siê raz na piêÌ lat, tym razem w Olsztynie. Nie planowa³em wyjazdu bo daleko, ani te¿ profesjonalnymi historykami nie
jesteÂśmy. Czasu teÂż nie mam a wiem, Âże nikogo nie namĂłwiĂŞ na wyjazd za wÂłasne pieniÂądze. Dlaczego nam przysÂłali zaproszenie - nie wiem.
Na kilkanaœcie dni przed Kongresem organizatorzy przys³ali ponownie zaproszenie. Decyzjê podj¹³em w przeddzieù.
Kongres byÂł jednodniowy i odbywaÂł siĂŞ na zamku w Lidzbarku WarmiĂąskim. PiĂŞkne miejsce.
Bardzo interesujace byÂły 20-minutowe wykÂłady profesorĂłw historykĂłw.
Prof. Henryk Samsonowicz mówi³ o tym czym s¹ regiony, jak¹ maj¹ to¿samoœÌ - b. ciekawe.
Prof. Feliks Kiryk mĂłwiÂł o pracach nad monografiami regionalnymi.
Prof. Ryszard Szczygie³ mówi³ o wspó³pracy Polskiego Towarzystwa Historycznego z towarzystwami regionalnymi po II wojnie œwiatowej.
W czasie przerwy zamieniÂłem dwa zdania z prof. Samsonowiczem. PowiedziaÂł, Âże jest czÂłonkiem PÂłockiego Towarzystwa Naukowego. Kiedy zwrĂłciÂłem mu uwagĂŞ, Âże jestem z Radziwia, zaskoczyÂł mnie pytaniem o pochodzenie radziwiakĂłw od tatarĂłw.
Po przerwie.
Prof. WÂłodzimierz StĂŞpiĂąski mĂłwiÂł o niemieckich monografiach regionalnych w kontekÂście monografii polskich. Ciekawie oceniÂł stosunek NiemcĂłw do swojej przeszÂłoÂści w badaniach historycznych - (przemilczywanie). MĂłwiÂł o zanikajÂących wzajemnych profesjonalnych kontaktach. O tym jak Niemcy forsujÂą swoje wypĂŞdzenia. NiepokojÂące.
Prof. Robert Traba mĂłwiÂł o modelach monografii lokalnych i regionalnych. PrzekonywaÂł do poprawnoÂści politycznej, do brania pod uwagĂŞ innych nacji przy opracowywaniu wÂłasnej historii. Pracuje w Berlinie.
OdbyÂła siĂŞ dyskusja na powyÂższe tematy, krĂłtka.
Na koniec wreszcie Kongres. PrzyjechaÂło z caÂłej Polski kilkanaÂście osĂłb! Kilkoro z nich powiedziaÂło kilka zdaĂą o swoich stowarzyszeniach do prawie pustej sali. Z najnliÂższej PÂłocka okolicy byÂł pan z Kutna.
I to byÂł koniec Kongresu. ByÂł teÂż poczĂŞstunek (obiad). ByÂło teÂż krĂłtkie zwiedzanie zamku.
Warto byÂło jechaĂŚ dla kilku wykÂładĂłw, dla zamku i Âładnej pogody. ByÂło to jednak mĂŞczÂące. WykÂłady mam nagrane.

---

Lidzbark WarmiĂąski.jpg

Plik ściągnięto 3741 raz(y) 47,82 KB

Sala obrad.jpg

Plik ściągnięto 3742 raz(y) 58,75 KB

Profesor Samsonowicz.jpg

Plik ściągnięto 3743 raz(y) 49,2 KB

PoczĂŞstunek.jpg

Plik ściągnięto 3744 raz(y) 51,67 KB