Okolic@

[OsieckiBogusÂław]

W piÂątek 29.8 Bel odebraÂła mnie wczeÂśniej ze szkoÂły, ÂżebyÂśmy mogÂły pojechaĂŚ na lotnisko, do jakby miejscowego urzĂŞdu migracyjnego. PosiedziaÂłyÂśmy godzinkĂŞ, podpisaÂłam papiery i czekajÂą nas jeszcze dwie takie wizyty do otrzymania karty pobytu.

Po po³udniu wyruszyliœmy do Oaxaci, stolicy stanu Oaxaca. Nie wiem ile to km, poniewa¿ tutaj nie liczy siê dystansu w kilometrach, ale w godzinach. Tak wiêc 6h. Po drodze zatrzymaliœmy siê w restauracji(?). Palenisko, mi³a atmosfera, stó³, obrus i krzes³a. Ale za to jakie jedzenie. Niestety po dwugodzinnej jeŸdzie, wzd³u¿ albo po- górach, poniewa¿ jak mi to wyjaœni³ host tata w Europie je¿eli droga wiedzie przez góry, to my mamy tunele. Tutaj trzeba objechaÌ górê, ¿eby dostaÌ siê na inn¹ i do Oaxaci, która jest po³o¿ona jakby w dolinie.
No wiêc zjad³am tylko tortillê z serem. Nie zjad³am nawet przystawek. Swoj¹ drog¹ nie wiem jak znowu przyzwyczajê siê do jedzenia w Polsce. Bo tutaj jeœli jesteœ g³odny zamawiasz co chcesz, spragniony, pijesz ile chcesz. U nas jeœli idziemy do restauracji do zamawiamy max. 1 posi³ek, oczywiœcie bez przystawek, bo za drogo, i najlepiej bez picia, bo mo¿na kupiÌ taniej w sklepie, po zjedzeniu posi³ku. Meksykanie lubi¹ dobrze zjeœÌ, wypiÌ i dobrze siê bawiÌ. I zawsze zostawiaj¹ napiwki.
Gdy dotarliÂśmy do Oaxaci, zatrzymaliÂśmy siĂŞ w hotelu. Ja spaÂłam w pokoju z rodzicami, a Juanho ze swojÂą siostrÂą i jej narzeczonym.
NastĂŞpnego dnia, o 12 poszliÂśmy na Âśniadanie. Czekolada i tortille z serem salsÂą, fasolÂą i oczywiÂście tacos. A i sok ze ÂświeÂżo wyciskanych pomaraĂączy.

Nastêpnie kupi³am prezent urodzinowy dla mojego host taty. Tylko 160 peso. G³upio mi by³o iœÌ bez niczego, bo jego rodzina kupi³a mu: dolche gusto z 10 kawami, lampkê rêcznie robion¹, Migel (lekarz) kupi³ mu koszulkê za 700 peso. To tyle co widzia³am. Ale ca³y samochód by³ ob³adowany prezentami. Zero kopert, zero kwiatów czy czekoladek. Urodziny to prezenty. Fiesta trwa³a od 15. Mnóstwo przyjació³, rodziny i kuzynów. Dzieci siedz¹ przy stole i rozmawiaj¹ ze sob¹, mimo, ¿e nie widzia³y siê nie wiadomo od kiedy, albo wcale. U nas imprezy rodzinne wygl¹daj¹ tak, ¿e jeœli nie znasz kuzyna, kuzynki nie gadasz, bo siê wstydzisz i gapisz siê w telefon. Nie tutaj. Taùce, œpiewy, jedzenie, piniata, zdjêcia, tort. Nie, piniata na sam koniec.
W czasie fiesty wyszliÂśmy do kina, bo byÂła premiera filmu na podstawie mojej drugiej ulubionej ksi¹¿ki „If I stay”. Tak wiĂŞc byÂłam przeszczĂŞÂśliwa. Film oczywiÂście Âświetny (w Polsce premiera 12.09 jakby co). PÂłakaÂłam jak podczas czytania ksi¹¿ki. Co najwaÂżniejsze nie ró¿niÂł siĂŞ od ksi¹¿ki poza jedynie dwoma scenami. Superko.
Wróciliœmy ¿ó³tymi taksówkami. 6 dzieci, 2 taksówkami, bo wstyd by³o jechaÌ jedn¹ (taksówki mega tanie). Do kina jechaliœmy jednym samochodem. Kierowca, jedna osoba z przodu, trójka z ty³u i dwoje w baga¿niku. Normalka. Ze wzglêdu na ¿ó³te taksówki Oaxaca nazywana jest Oaxaca Jork.
Tutaj kino jest zupeÂłnie inne. Bilet w weekend kosztuje 47 peso (jakieÂś 10zÂł), a w ciÂągu tygodnia 36 peso. A jakie jedzenie… Do popcornu czy naczosĂłw moÂżna wybraĂŚ dowolnÂą posypkĂŞ: M&M, kokos, chili, pomidora, and so on. Tak samo z sosami. Ile chcesz. Nie to co u nas, ile kot napÂłakaÂł. Hot-dogi, lody, czego dusza zabraknie.
Po filmie wrĂłciliÂśmy na imprezĂŞ, ktĂłra byÂła w trakcie Âśpiewania piosenek przez goÂści. Na szczĂŞÂście, ktoÂś siĂŞ zbieraÂł do hotelu i mogÂłam pojechaĂŚ z nimi, poniewaÂż byÂłam zmĂŞczona caÂłym dniem i wypruta z emocji po filmie.
Impreza skoĂączyÂła siĂŞ okoÂło 2, wiĂŞc wczeÂśnie, bo nastĂŞpnego dnia od Âśniadania (12) siedzieliÂśmy w restauracji. Przyszli ci sami goÂście co poprzedniego dnia. Jedna pani przyniosÂła ciasto. Tak do restauracji. I nikt nic nie powiedziaÂł. OczywiÂście znowu byÂło mnĂłstwo dzieci. Ale tym razem nie siedzieliÂśmy tylko graliÂśmy w zaczarowanego. Tak biegaliÂśmy jak w podstawĂłwce. Superowo byÂło. Nawet siostra Juanha. I jej narzeczony. Potem pÂływaliÂśmy rowerami wodnymi i poszliÂśmy na spacer. TrochĂŞ mi siĂŞ nudziÂło, bo ileÂż moÂżna siedzieĂŚ.
W koùcu wyszliœmy i myœl¹c, ¿e jedziemy do hotelu, zajechaliœmy do zaprzyjaŸnionego baru. Myœla³am, ¿e oszalejê, ale có¿. Przyszli nowi kuzyni. Po pannakokcie dowiedzia³am siê, ¿e znowu jedziemy do kina. Jupi. Bo u nas w Puerto nie ma kina, wiêc trzeba to jakoœ nadrabiaÌ. Tym razem poszliœmy na Niezniszczalnych 3. Coœ dla ch³opaków tym razem. Gdy wróciliœmy o 23.30 impreza trwa³a nadal. W koùcu o 2 opuœciliœmy lokal.
W samochodzie dowiedzia³am siê, ¿e bêdê musia³a spaÌ z moim bratem, poniewa¿ zwolnili pokój jego siostry, bo musia³a jechaÌ wczeœniej. Chyba zobaczyli moje zmieszanie, bo zamówili mi oddzielny pokój. I tak oto po raz pierwszy raz w ¿yciu spa³am sama w hotelu. W poniedzia³ek, po opuszczeniu hotelu, udaliœmy siê na œniadanie. Tym razem zamówi³am tylko owoce, bo ju¿ nie mia³am na nic ochoty i myœla³am o zbli¿aj¹cej siê podró¿y. Œniadanie by³o stosunkowo krótkie, ale oczywiœcie z przyjació³mi. Ale tylko dwoma. Potem udaliœmy siê zobaczyÌ koœció³ Santo Domingo, ale niestety by³ zamkniêty, wiêc mam tylko zdjêcie z zewn¹trz. Potem pojechaliœmy rozliczyÌ siê z przyjació³mi za fiestê. Ale oczywiœcie siedzieliœmy oko³o 2h.
O 16 nareszcie ruszyliÂśmy do domu. Po drodze wstÂąpiliÂśmy do tej samej restauracji. ZamĂłwiÂłam to samo. O 23 dotarliÂśmy do domuuu. Szybki, zimny prysznic, bo nie ma ciepÂłej wody, bo jest za gorÂąco. I rano do szkoÂły. Matko jakbym byÂła w domu nie poszÂłabym do szkoÂły za nic.
Po szkole byÂł bardzo znajomy obiad. ZwykÂły kurczak z ryÂżem. Jak w Polsce. Nawet bez salsy i fasoli, ale z tortillami oczywiÂście. Host mama chciaÂła mi daĂŚ na deser mango z chili, ale podziĂŞkowaÂłam.
O 5 miaÂłam lekcje hiszpaĂąskiego. Profesora zasugerowaÂła intensywny 40h kurs, ze wzglĂŞdu na to, Âże jestem na miejscu. Ale mama musi siĂŞ zastanowiĂŚ. O 6 lekcja salsy. I po tym wÂłaÂśnie stwierdziÂłam, Âże nie umiem taĂączyĂŚ. Po taĂącach poĂŚwiczyÂłam trochĂŞ z bratem i jego amigosami.

(wstawiam tekst Oli, bo Forum jest zablokowane, dla niej teÂż, ze wzglĂŞdu na zÂłoÂśliwe roboty - B. Osiecki)